Miguel de Cervantes Saavedra
Don Kichot z La Manchy
— Otóż, chcę powiedzieć — mówił dalej Sancho — że lepiej zostańmy świętymi, aniżeli mamy gonić za tą...
— Otóż, chcę powiedzieć — mówił dalej Sancho — że lepiej zostańmy świętymi, aniżeli mamy gonić za tą...
Płaczmy za Chrystusem, za Chrystusem wygnanym, umęczonym — gdzie Bóg nasz, gdzie...
Roland uderzył mieczem o krzemień! Walił nim więcej niżbym zdołał powiedzieć. Miecz zgrzyta, nie pryska...
Cesarz leży na łące. Dzielny rycerz ułożył wpodle głowy wielką kopię. Tej nocy nie chciał...
Bitwa jest wspaniała; wszystko zaczyna się kłębić. Hrabia Roland nie oszczędza się. Uderza włócznią póki...
Ta archaiczna odmiana żołnierza pojawiła się na naszej liście, ponieważ odsyła do swoistego kręgu wyobrażeń. Szczególnie w okresie romantyzmu (a więc w epoce porewolucyjnej) czasy rycerskie były obiektem marzeń o epoce surowości i prostoty, w której klarowne zasady w pełni regulowały życie: honor nakazywał walczyć w imię własnej religii i króla, a także damy swego serca. Przestrzenią tych działań były zamki, z których po wielu wiekach pozostały jedynie ruiny, skłaniające do melancholii (zob. też: walka, dwór).