Johann Wolfgang von Goethe
Faust, część pierwsza
MARTA
A szelma! własne dzieci okradł! złodziej!
ty karm je, matko, ty je, matko, odziej...
Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ
Felicjanie! Felicjanie! wstawaj!… spóźnisz się do biura…
Najlepiej pozbądź się tych sensacji. Niedługo wyrośniesz, pójdziesz dobrze za mąż i będziesz świat rozbijać...
Motywem tym zaznaczamy fragmenty mówiące o powinnościach i zakresie władzy wiążącej się z rolą męża. W sposób najoczywistszy motyw ten jest powiązany tematycznie z hasłami takimi jak: żona czy małżeństwo.