Miguel de Cervantes Saavedra
Don Kichot z La Manchy
— A ja nieszczęśliwa! — zawoła gospodyni — co też to jegomość gada; litanię do świętej Apolonii? Alboż...
— A ja nieszczęśliwa! — zawoła gospodyni — co też to jegomość gada; litanię do świętej Apolonii? Alboż...
Powróciwszy z Warszawy, począłem się gotować do Gdańska i bardzo tęskniłem ze zbożem, które mi...
Po raz pierwszy i po raz ostatni ujrzałem w Weimarze, na werandzie małej willi, Nietzschego...
Hasłem tym możemy oznaczać fragmenty, w których przedstawia się jako niezdrowe czy anormalne pewne stany fizyczne lub psychiczne jednostek lub też pewne zjawiska społeczne postrzegane jako anomalie.