Wesprzyj Wolne Lektury 1,5% podatku — to nic nie kosztuje! Wpisz KRS 00000 70056 i nazwę fundacji Wolne Lektury do deklaracji podatkowej. Masz czas tylko do końca kwietnia :)

Przekaż 1,5%

Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ

Szacowany czas do końca: -
Tadeusz Hollender, Warszawa 1942

Spis treści

    1. Broń: 1
    2. Miasto: 1 2
    3. Morderstwo: 1
    4. Żałoba: 1

    Tadeusz HollenderWarszawa 1942

    1
    Dziś nad twą nocną, martwą ulicą
    księżyc wylękły błyska spod chmur,
    nocna stolico, martwa stolico,
    dziś herbem twoim zburzony mur.
    5
    MorderstwoMur poraniony, pod murem dzieci,
    ostre sygnały wojskowych aut,
    czarny wrzód getta i w nocy w getcie
    przez mordowanych wznoszony gwałt.
    Splątane w twoim sercu gościńce,
    10
    te, co z zachodu płyną na wschód,
    jęczą i drgają, gdy barbarzyńcy
    triumfujący tłoczy je but.
    Warczące koła i gąsienice
    toczą się, plączą, wirują w krąg,
    15
    zanim się wtłoczą w twoje ulice,
    witane lasem wznoszonych rąk.
    Toczą się co dzień szeregi długie,
    gniotą ciężarem serce i myśl,
    nędza i stryczek. Pawiak[1] i szmugiel[2]
    20
    oto twe szare, codzienne dziś.
    Ze wszystkich stolic nędzna najbardziej,
    najbardziej dumna spomiędzy nich,
    bo nienawidzisz, walczysz i gardzisz,
    wciąż wystawiona na wrogi sztych.
    25
    Miasto, ŻałobaOddana co dzień liczniejszym grobom,
    z miast najnędzniejsza, skrzywioną twarz
    okrywasz wdowią, ciemną żałobą,
    lecz w nieugiętej nadziei trwasz.
    Dziś nosisz szaty żałobnej wdowy,
    30
    lecz wbrew twym kirom, żałobie wbrew
    Miasto, Brońszyją dla ciebie szaty godowe
    białe jak nędza, krwawe jak krew.
    Krój reflektorów nożyce strzygły,
    miarę myśliwców określił bieg,
    35
    czekają pilne bagnetów igły,
    ażeby zeszyć ostatni ścieg.
    — — — — — — — —
    Dziś nad twą nocną, martwą ulicą
    księżyc w twych ranach broczy jak gwóźdź,
    40
    lecz jutro — jutro będziesz stolicą,
    jak rosłaś kiedyś — znów będziesz róść.
    Znów błysną światła na twych asfaltach,
    znów śmiech swobodnie będzie się nieść,
    znów w twych teatrach, na twoich szpaltach
    45
    zadzwoni polska, swobodna treść.
    I nad twą nocną w blaskach ulicą
    niebo zawstydzi się swoich gwiazd…
    — będziesz stolicą, będziesz stolicą,
    najbardziej świetną z stołecznych miast.

    Przypisy

    [1]

    Pawiak — więzienie przy ul. Dzielnej w Warszawie, w czasie II wojny światowej wykorzystywane przez Niemców jako więzienie polityczne, zburzone w roku 1944. [przypis edytorski]

    [2]

    szmugiel — przemyt. [przypis edytorski]

    x