Stanisław Brzozowski
Płomienie
Posłuchałem raz kobiecego płaczu i głosu własnej natury i przez rok byłem nie ja, zależałem...
Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ
Posłuchałem raz kobiecego płaczu i głosu własnej natury i przez rok byłem nie ja, zależałem...
— Czy pan myśli, że się na tym skończy? — rzekł Worobjew. — Krew rodzi krew.
— To już...
Wyznać muszę, że pożerała mnie niecierpliwość straszliwa, ażeby jak najprędzej posiadać spokojnie i całkowicie serce...
Małżeństwo jest zbyt doniosłym aktem, ażeby przystępując do niego można było radzić się tylko serca...
Motyw ten posiada również swe bardziej specyficzne wcielenia. Tym zaś, najbardziej ogólnym, zaznaczamy najogólniejsze wypowiedzi, czym jest miłość (która przecież, jak wiadomo, nie jedno ma imię). Uwzględniamy też charakterystyczne lub/i ciekawe sytuacje, w których uczucie to ujawnia się.