Miguel de Cervantes Saavedra
Don Kichot z La Manchy
Zagłębiając się w takie mądrości, nasz biedny szlachetka tracił po trosze rozum i zachodził w...
Zagłębiając się w takie mądrości, nasz biedny szlachetka tracił po trosze rozum i zachodził w...
Tak więc wszelkie przedwstępne poczyniwszy kroki, rycerz nasz nie chciał już dłużej dać czekać na...
Nie mogąc się ani ruszyć od bólu, a szukając ulgi, uciekł się biedny Don Kichot...
— Jak to? panowie — krzyknął gospodarz — chcecie mi spalić te książki?
— Tylko dwie — odpowie proboszcz — tylko...
Oprócz tej lampy do późna zwykle paliła się tam jeszcze jedna, tuż przy łóżku pani...
Książka występuje w dwóch odmiennych konotacjach: po pierwsze jako przyjaciel samotników, źródło wiedzy, środek do rozszerzania horyzontów myślowych (czyli na modłę oświeceniową i ,,oświatową"), po drugie jako źródło skażenia myśli, zatrucia duszy (taką funkcję mają ,,książki zbójeckie" w Dziadach). Świat książek bywa też przeciwstawiany ,,życiu": w tym ujęciu zagłębianie się w książki odciąga od istotnego działania — czynu (to teza popularna w romantyzmie, znajdująca też odzwierciedlenie w przeciwstawieniu filozofa i mędrca).