Władysław Bełza
Do polskiego chłopięcia
Nie płacz, nie płacz synku drogi,
Żeś na ziemi swej ubogi!
Że nie miecz ci...
— Dobrze. Powiem wam wszystko, od początku do końca. Niech jeno myśli pozbieram. Ha, no słuchajcie...
Użycie jest tu dość oczywiste: mianowicie przy znamiennych opisach i przedstawieniach biedy, ale też ludzi biednych oraz dla wskazania ogólniejszych refleksji na temat tego, czym jest bieda i w jaki sposób kształtuje los i kondycję ludzką (np. w przypadku franciszkańskiego ideału życia świętego ubóstwo jest czynnikiem pożądanym).