Stanisław Brzozowski
Widma moich współczesnych
Skoro zaś, gdy panu Sienkiewiczowi się nie udało, mnie prosicie o pomoc i chcecie, abym...
Skoro zaś, gdy panu Sienkiewiczowi się nie udało, mnie prosicie o pomoc i chcecie, abym...
Śmierci zatem jest tyle, ile jest pojęć o niej. Inną ona była dla św. Augustyna...
Kubusiu, czy znasz historię śmierci Sokratesa?
KUBUŚ: Nie.
PAN: Był to mędrzec w Atenach. Z...
Najbardziej własnowolna śmierć jest najpiękniejsza. Życie zależy od woli drugiego; śmierć od naszej. W żadnej...
Cycero powiada, iż filozofować jest nie co insze, jeno gotować się do śmierci. A to...
Mącimy życie troską o śmierć; a śmierć troską o życie: jedno nas nudzi, drugie przeraża...
człowiek, który naprawdę życie spędził na filozofii, będzie dobrej myśli przed śmiercią i będzie się...
Nieprawdaż, zaraz wiesz, co myśleć o człowieku, jeśli zobaczysz, że się który wzdraga i niepokoi...
Mój ojciec pozrzucał suknie i owinął się prześcieradłem na kształt całunu. Siedział na łóżku i...
pilne zatopienie się w naukach. Bowiem przez to przychodzi niesłychane wycieńczenie sił ducha, tak iż...
Śmierć stanowi najistotniejszy problem egzystencjalny, określa kondycję ludzką. Jest wyzwaniem dla dumy z osiągnięć człowieka w opanowywaniu i poznawaniu świata oraz siebie samego dzięki rozumowi, nauce i coraz doskonalszej technice. Śmierć niweczy wszystkie usiłowania i wszystkie nadzieje. Zagraża w każdej chwili i właściwie przez cały czas podgryza życie człowieka jak robak drążący pień drzewa, by na końcu je powalić. „Bo na tym świecie Śmierć wszystko zmiecie, / Robak się lęgnie i w bujnym kwiecie” — pisał Antoni Malczewski (Maria). Upływ czasu, przemijanie przypomina o tym, że w końcu przeminie wszystko. Nic na świecie nie daje — wobec świadomości nieuchronnej śmierci – trwałego oparcia; stąd rodzi się myślenie o marności wszystkiego. Postawa taka: patrzenia na świat w perspektywie zagrożenia zniszczeniem i śmiercią rodzi melancholię, która do surowego vanitas dodaje tęsknotę za tym, co było (stąd pewna predylekcja do ruin). Zajęciem melancholika jest wspominanie i nieukojona żałoba; (zob. też: trup, grób, gotycyzm, pogrzeb, nieśmiertelność).