Giovanni Boccaccio
Dekameron, Dzień piąty
Doszedłszy jednak do przekonania, że raczej sama zmarnieje, niźli niegodziwe nałogi męża swego zwycięży, rzekła...
Doszedłszy jednak do przekonania, że raczej sama zmarnieje, niźli niegodziwe nałogi męża swego zwycięży, rzekła...
Co my nazywamy przyzwoitością, to jest, aby nie śmieć jawnie czynić tego, co się godzi...