Charles Dickens
Opowieść wigilijna
— To są dzieci ludzkości! — odparł Duch, spoglądając na nieszczęsne istoty z głębokim współczuciem. — Udają się...
— To są dzieci ludzkości! — odparł Duch, spoglądając na nieszczęsne istoty z głębokim współczuciem. — Udają się...
— Nad ludźmi — odparła. — Niedobrze mi się robi na samą myśl. Mają o sobie stanowczo zbyt...
— Dziwna rzecz! Jesteś jednak i dobry, i rozumny… To tak zupełnie wygląda, jakby w jednym...
Rozkosz ma głupiec, pełen bezmyślnych opinii i niemądrych nadziei, a znajduje rozkosz i człowiek rozsądny...
Co do mnie, Lachesie, to ja nie przyznaję męstwa ani zwierzętom, ani niczemu innemu, co...
Skoro macie nieco wolnego czasu, a ja też nie mam innej pilniejszej sprawy na głowie...
Dwaj wielcy genialni ludzie przedłożyli ministrowi projekty. Jeden wpadł na pomysł, aby opodatkować rozum.
— Wszyscy...
O rozumie wiele mówi w Satyrach Krasicki — podkreśla jego wartość, a także przeciwstawia głupocie. W romantyzmie rozum staje się przeciwieństwem serca, które reprezentuje „czucie i wiarę” (Romantyczność Mickiewicza). Romantycy przewartościowali pojęcie rozumu, przyznając wyższą rangę temu, co niedostępne poznaniu za pomocą „szkiełka i oka”. Dopiero pozytywizm stanie się kolejną epoką literacką, która mając tradycję romantyczną zapisaną w sercu (Lalka Prusa), rozumowi będzie oddawała cześć.