Edmondo de Amicis
Serce
Podróż trwała trzy dni i cztery noce, a była jednym wielkim zdumieniem dla naszego małego...
Podróż trwała trzy dni i cztery noce, a była jednym wielkim zdumieniem dla naszego małego...
Zdawało się niekiedy, że nasza droga prowadzi przez samo jądro nietkniętej dziczy. Puste przestrzenie rzeki...
Jedno z tych porwanych drzew zawadziło o spadzisty brzeg tuż przy domu; Almayer zaczął je...
Jeszcze w maju puszczałem się był na zwiedzenie Doliny Kościeliskiej. Zdawało się, że w tym...
Przeszło kilka dni i kilka nocy, mógłbym śmiało powiedzieć: upłynęło, tak niepostrzeżenie i przyjemnie zeszły...
Podróż najczęściej służy poznaniu innych krajów, społeczeństw, zwyczajów, potraw, czy innych rzeczywistości. Dantejska podróż na dno piekieł prowadzi do poznania moralnego porządku świata. Podróż Mikołaja Doświadczyńskiego z powieści Krasickiego służy zdobyciu wiedzy o możliwości istnienia innego i bardziej sprawiedliwego niż znany nam porządku społecznego. Podróżujemy przede wszystkim, aby poznać innych, ale też aby utwierdzić się w przekonaniu o wyższości tego, co swojskie (tak pisał np. Mikołaj Rej w Żywocie człowieka poczciwego). Podróż może sprzyjać samopoznaniu. Wtedy niekoniecznie musi być podróżą w przestrzeni, ale prowadzić może wędrowca w głąb jego własnej psychiki, czy też: duszy. Jeśli w podróży zatracimy kierunek i cel, zamieni się ona w błądzenie. Jeśli dojdziemy do wniosku, że całe nasze istnienie jest ukierunkowanym dążeniem do pewnego kresu, ujrzymy życie jako wędrówkę.