Giovanni Boccaccio
Dekameron, Dzień piąty
— Nastagio — odrzekł na to rycerz — pochodzę z tego samego co i ty miasta. Byłeś jeszcze...
— Nastagio — odrzekł na to rycerz — pochodzę z tego samego co i ty miasta. Byłeś jeszcze...
Kiedy mój pierwszy pan powziął okrutny zamysł powierzenia mi seraju i skłonił mnie, namową i...
stanęła mu jako żywa przed oczyma lodowata twarz Oleńki i jej usta zaciśnięte wówczas, gdy...
Traktujemy je tu nie tyle jako cechę ludzi czy pewnych ich zachowań, ale jako zjawisko, które wystąpić może wszędzie tam, gdzie mamy do czynienia z przemocą. Oczywiście można wskazać ludzi, którzy ponoszą winę za okrucieństwo. Okrucieństwo powoduje cierpienie i połączone jest z czerpaniem z tego satysfakcji.