Józef Ignacy Kraszewski
Stara baśń, tom pierwszy
Śpiewy te żałobne powtarzały się bez końca. Dzień już był, gdy dano znać od lasu...
Śpiewy te żałobne powtarzały się bez końca. Dzień już był, gdy dano znać od lasu...
W przeddzień wesela wszystko było pogotowiu. Chata wybielona, wymieciona, wykadzona jadłowcem i ładanem, posypana kosaćcem...
A oto trzech strojnych było w krasne szaty, z długimi brodami z konopi i przedstawiało...
Ósmego dnia mego życia widzę w domu ruch i przygotowania do uroczystości. W tym to...
Ceremonie, stroje stanowe i urzędowe, surowe miny, uroczysty wygląd, powolny chód, wymuszona mowa, jako też...
Wtem odległe dźwięki łowieckiego rogu i okrzyki rozgrzały jego serce. Na skraju lasu ukazał się...
Przed namiotem Artura, rozciągnięto na zielonej trawie bogaty kobierzec z nicejskiego jedwabiu. Relikwie świętych dobyte...
W końcu maja Wokulski postanowił zrobić poświęcenie naszego magazynu. Przy tej sposobności zauważyłem, jak się...
Nie, nie ostał dzisiaj w kruchcie jak zawdy, jak przystało la niego, jeno się mocno...
Postanowiliśmy zaznaczać fragmenty opisujące rozmaite obrzędy religijne (jak chrześcijańska msza w Chłopach, czy na poły pogański obrzęd dziadów w dramacie Mickiewicza) oraz parareligijne (jak np. rewolucyjne obrzędy odprawiane przez Leonarda w Nie-Boskiej komedii).