Stanisław Brzozowski
Płomienie
— Przyjrzę się, co tam jest, jak tam się ludzie z podziemia rwą, i wrócę.
— Wrócisz...
— Przyjrzę się, co tam jest, jak tam się ludzie z podziemia rwą, i wrócę.
— Wrócisz...
Wtedy to także, jak mi opowiadał, stracił na dobre kontakt z jednym z trzech ludzi...
Wracał jednego wieczora Skrobek do domu, a miesiąc świecił przecudnie. Spojrzy chłop, a całe owo...
Nie, to nie były czary! Pierwszy raz tylko ów biedak przemógł ospałość swej myśli, swej...