Henryk Sienkiewicz
Quo vadis
— Słyszę oto w duszy słowa Pana, który nad Jeziorem Tyberiadzkim rzekł mi: „Gdyś był młodszym...
— Słyszę oto w duszy słowa Pana, który nad Jeziorem Tyberiadzkim rzekł mi: „Gdyś był młodszym...
— Ba! Czymże tu zastąpić brak sił żywotnych, mój sędziwy przyjacielu? — rzeknę zakłopotany. — Dowiedziałem się przecież...
Więcej na skrzydłach tych myśli, jak na moich własnych piórach puszczam się nocną porą z...
Dorian nie odpowiedział, zbliżył się niedbale do portretu i popatrzył nań. Spojrzawszy, cofnął się, a...
Słuchano go z uwagą, odpierano jego zdania albo się na nie godzono, ale on czuł...
Przede wszystkim jednak wszystkich czterech złościła jego młodość. Gdyby o tym, co projektował Judym, którykolwiek...
— Mnie się wydaje, że może pan doktór Judym ma rację — rzekł jeden z członków komisji...
— Nie lubię tych pańskich lekcji! Jestem człowiek stary…
— A ja jestem człowiek młody, który starcem...
Miało to zajęcie jedną wadę: zbyt częste przebywanie w towarzystwie starszego pana. Starszy pan, jak...
Z chwilą jednak, gdy krew już nie tak ogniście krąży w żyłach, wyparowuje od razu...
Motywem tym oznaczamy wypowiedzi charakteryzujące młodość jako etap ludzkiego życia, często związany z niedojrzałością, brakiem doświadczenia, ale też ogromem możliwości, rozmaitych potencji. Bywa najczęściej przeciwstawiana starości. Młodością nazywany jest okres między dzieciństwem a dorosłością, kończący się wraz z podjęciem określonych ról społecznych (żony, matki, przywódcy itd.).