Wacław Berent
Próchno
Jak to biedactwo bać się musi samotności, jak drży na samą myśl o niej. Ta...
Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ
Jak to biedactwo bać się musi samotności, jak drży na samą myśl o niej. Ta...
Wracaliśmy z krajów bezludnych niemal, toteż miasto sześciotysięczne wydało nam się niezwykle ożywione. Otoczyła nas...
Naraz, tak samo potężnie, buchnął śpiew:
— Arriba, parias de la tierra,En pie, famelica legion...
Była to burzliwa noc zimowa. Wiatr uniemożliwiał rozmowę. Ulice były zupełnie puste. Utterson chętnie byłby...
Zabłysły białym światłem oszklone hale, składy, biura… Nad czarnym miastem stała już ponura, ciemno-purpurowa łuna...
Ma ono w kulturze podwójne oblicze: miejsca zepsucia (Sodomy, Babilonu) gdzie ludzie, żyjący w oderwaniu od swych ,,naturalnych" korzeni, żyjący anonimowo, ukryci w tłumie, dopuszczają się bezwstydnie wszelkiego rodzaju występków (tak np. w Quo vadis Sienkiewicza). W ten sposób opisywane są przede wszystkim stolice państw. Szczególną pozycję wśród miast w polskiej literaturze zajmuje Paryż (przez wiele wieków nadający ton polityce, potem sztuce, a w końcu - modzie), Warszawa (jako miasto-buntownik i miasto-feniks), czy Petersburg (jako miasto ,,nienaturalne", powstałe dla potrzeb władcy, a nie dla mieszkańców metropolii - tak przedstawiony jest m.in. w Ustępie III części Dziadów). Miasto jest też miejscem triumfu myśli ludzkiej - w zakresie techniki, architektury, sztuki (w ten sposób widzi piękno miasta choćby Wokulski opisując Paryż).