Kornel Makuszyński
Awantura o Basię
Dziewczynka czuła się w tym domu jak w siódmym niebie. Opiekowano się nią jak królewną...
Dziewczynka czuła się w tym domu jak w siódmym niebie. Opiekowano się nią jak królewną...
W piątek wieczorem zadzwonił telefon w mieszkaniu pani Tańskiej.
— Basia zachorowała! — mówił zdławionym głosem pan...
Zauważyłem nieraz, że ludzie mieli nam za złe, że jest nas aż sześcioro. Jeżeli nie...
Dick zaproponował zabawę w małpy amerykańskie, ale przypomnieliśmy sobie w samą porę, że ogrodnik nawymyślał...
Chłopcy wracali z poszukiwań milczący, zniechęceni. Jedna tylko gromadka przyniosła raz do taboru niezwykłą zdobycz...
Więc tu przyjdzie po mnie jutro — los. Jak go poznam w tym barwnym, wciąż zmieniającym...
— Pollyanna zdaje sobie z tego sprawę, że ty, ja i połowa miasteczka zabawia się z...
Jamie jest kochany — zawołała pani Carew z czułością. — Kocham go jak własnego syna. Nie mógłby...
Czy ty nic nie słyszałaś o Mahdim?
— Słyszałam, że jest brzydki i niegrzeczny.
Chłopiec uśmiechnął...
Tak rozmyślając posuwała się krok za krokiem coraz dalej, aż wreszcie doszła do miejsca, w...
Dziecko posiada dwoisty status w literaturze. Niekiedy przypisywana jest mu naiwność, dzięki czemu obserwowany przez nie świat odkrywa swą obłudę. Kiedy indziej zaś podkreśla się cechujące dzieci okrucieństwo. W romantyzmie uformowany został swoisty mit dziecka jako posiadającego ,,naturalny" dostęp do prawdy, dar jasnowidzenia i przeczucia (taki jest mały Orcio w Nie-Boskiej komedii). Dziecko bywa beztroskie i niewinne (angeliczne), ale niekiedy posiada cechy diaboliczne.