Tadeusz Boy-Żeleński
Ludzie żywi
Znowu miałem atak czytania. Pochłonąłem jednym tchem ostatnie dwa tomy Prousta, Le temps retrouvé, stanowiące...
Znowu miałem atak czytania. Pochłonąłem jednym tchem ostatnie dwa tomy Prousta, Le temps retrouvé, stanowiące...
Każda książka dobra w chwili ukazania się ma smak cierpki; ma tę wadę, że jest...
— Czy zepsułoby ci to przyjemność, gdybym dziś wyjęła książki, które babcia ma ci dać na...
W końcu, gdy idę dalej od wewnątrz ku zewnątrz za równoczesnymi i przylegającymi stanami mojej...
Historycy Wolibrodu nazwali ten czas okresem rezydencji, usiłując retorycznie uwznioślić kolejny etap upadku miasta, przekuwając...
Motywem tym zaznaczaliśmy fragmenty zawierające przemyślenia na temat czasu (np. jego upływu, najczęściej zbyt szybkiego — czasu ,,uciekającego"), jako podstawowego żywiołu, w którym zanurzona jest egzystencja ludzka z jednej strony, a życie przyrody z drugiej (niekiedy rozróżnienie to powoduje postrzeganie niejako dwóch czasów — ograniczonego czasu ludzkiego i wiecznego trwania natury).