Tadeusz Dołęga-Mostowicz
Bracia Dalcz i S-ka, tom drugi
Stan jego o tyle się pogorszył, że nie odzyskiwał już przytomności i odżywiano go sztucznie...
Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ
Stan jego o tyle się pogorszył, że nie odzyskiwał już przytomności i odżywiano go sztucznie...
Ze mną już, widzisz, koniec, nie zniosę tego dłużej! Dzisiaj siedziałem przy niej…, a ona...
Najbliższym i najlepszym dowodem zasadniczej różnicy między duchem a materią jest stosunek ludzkiego ducha do...
— Widzicie — gdybym wiedziała, że, żyjąc, byłabym tak wielka, jak kiedyś marzyłam, kiedyś w akademii, ale...
Głośniejszy jęk z przedpokoju wyrwał ją z zamyślenia.
— Halinko, Halinko, co tobie?! — krzyknęła głosem niespokojnym...
Ale znów się zwróciła do Halinki.
— A ty złotko moje, ty?…
— Mnie nic — wymuszony uśmiech...
Jużeśmy do izby wrócili, bo zimnisko ze dworu gnało, a ojciec precz jeszcze perswadował matce...
Brak mi sił. Leżę w łóżku, żywią mnie, leczą, szpryca przez cały dzień w robocie...
I w zdrowiu, i w chorobie rad pozwoliłem się prowadzić chęciom, które mnie przyciskały. Daję...
Choćby nawet miało być prawdą, że warunkiem piękności jest ile możności być jak najcieńszą w...
Hasłem tym możemy oznaczać fragmenty, w których przedstawia się jako niezdrowe czy anormalne pewne stany fizyczne lub psychiczne jednostek lub też pewne zjawiska społeczne postrzegane jako anomalie.