Wiktor Gomulicki
Wspomnienia niebieskiego mundurka
Na nim samym skutki mlecznej diety objawiały się bardzo niezwykle. Chód miał niepewny, często zataczał...
Na nim samym skutki mlecznej diety objawiały się bardzo niezwykle. Chód miał niepewny, często zataczał...
Niedźwiedzie drewniane czorsztyńskiego zamczyska zatrzymały moją myśl na szlachcie sądeckiej. Nie mogę jej pominąć w...
Więcej niż mieszkanie, niż biblioteka hrabiego Palocsaya, zastanowiła mnie jego piwnica. Jest to w istocie...
Jeden z gości powstał i według północnego zwyczaju wzniósł zdrowie pani domu. Kielichy zadzwoniły głośno...
Prawią pokątnie o jakichciś nieszczęściach, biedach, a tymczasem Polska cała w ucztach, festynach, biesiadach. Może...
Nie różnili się oni niczym od dzikich Indian, tylko w czarnych, niewielkich oczach tliło ożywienie...
Na piąty dzień, wbrew zakazowi prefektury, paryżanie, stłoczeni w niecierpliwym oczekiwaniu w mieszkaniach, skąd nie...
W ścianę zagłębione, amfiteatralnie bieleją półki. Wrzaskliwa galeria upstrzona flagami plomb, etykiet, marek. Pagody, meczety...
Pijacki uśmiech opromienił jego twarz. Natychmiast polecił sługom podać więcej wina. Niech wino się leje...
Fragmenty zaznaczane z pomocą tego hasła odnoszą się do zwyczajów związanych z piciem spirytualiów, niekoniecznie jednak dają się określić słowem: pijaństwo (które też znalazło się na liście, w związku np. z lekturą fraszek Kochanowskiego i satyr Krasickiego). Tak się złożyło, że — alfabetycznie — alkohol znalazł się na pierwszym miejscu naszej listy, co nie stawia go na czele w hierarchii ważności.