Władysław Stanisław Reymont
Chłopi, Część druga - Zima
— Mateusz? Cóż mu się to stało?…
— Nie wiecie?… — zawołała Nastka. — A to przed świętami jeszcze...
Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ
— Mateusz? Cóż mu się to stało?…
— Nie wiecie?… — zawołała Nastka. — A to przed świętami jeszcze...
Hanka ryknęła nowym, ogromnym płaczem, wsparła się o okap i jęła zalewanym przez łzy, nieprzytomnym...
— Coś zrobił z Zośką? — szepnął, nachylając się do niego.
— Aha! więc co chcesz? — zapytał po...
— Potem przyszły webery od starego pana Bauma i foluszniki. Piły z nami — myśma stawiali, a...
W jednym z szynków grano i tańczono, bo czasami przez ten zgiełk i wrzawę piekielną...
Myślałem, że mnie pozwą, jako rycerzom przystało, na walkę konną albo pieszą, ale to zbóje...
Wtem stary olbrzym przerwał:
— Zawedem posła, ałe za borodu. Ot tak!
To rzekłszy, sięgnął ręką...
— Ociec, prać?
— Prać! — odrzekł stary Kiemlicz, dobywając szablę.
Wtem drzwi pękły i żołnierze Józwy zwalili...
— Jeśli się waszmości chce tańca, to może ze mną?
Kulwiec-Hippocentaurus oczy przymrużył i począł wąsami...
Awrum uderzył pięścią. Raz; a potem poprawił. Chwycił Dawida wpół i sapiąc z wysiłku pragnął...