Giovanni Boccaccio
Dekameron, Dzień czwarty
Nie białogłowska słabość była tego przyczyną, że w sercu moim miłość do Guiscarda wybuchła, jeno...
Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ
Nie białogłowska słabość była tego przyczyną, że w sercu moim miłość do Guiscarda wybuchła, jeno...
Budząc się z najgłębszego snu rozrywamy tkaninę pajęczą jakiegoś widzenia. Lecz po chwili — (tak kruchą...
W czasie częstych i natężonych prób usilnego zdążania do wytropienia stanu pozornego niebytu, kędym był...
Budząc się z najgłębszego snu, zrywamy pajęczą tkankę jakiegoś marzenia. Ale w chwilę później (tak...
Wśród częstych i uporczywych wysiłków, by sobie przypomnieć, wśród wytężonych starań, by natknąć na ślady...