Giovanni Boccaccio
Dekameron, Dzień siódmy
Podobneż to do wiary, aby prosta białogłowa wodziła za nos rozumnego człeka, wiodąc go niby...
Podobneż to do wiary, aby prosta białogłowa wodziła za nos rozumnego człeka, wiodąc go niby...
Zresztą Jego Świątobliwość nie kładł bynajmniej na punkt ten nacisku, przeciwnie, robił wrażenie człowieka, który...
Pan de B…, spostrzegłszy, że pan Barthe jest zazdrosny o swoją żonę, rzekł: „Pan, zazdrosny...
Było to brzydko z mej strony, bo mój pomocnik, nieoceniony skądinąd człowiek, był skłonny do...
Było to doprawdy niedbalstwo, bo mój pierwszy oficer, dzielny człowiek pod każdym względem, padał często...
Ach, gdybym mógł zostać jej mężem! Boże, któryś mnie stworzył, za tę rozkosz cała reszta...
Marzę i napływa myśl, której się obronić nie mogę: — A gdyby tak Albert umarł? Wówczas...
Nie pojmuję doprawdy, jak ją może, jak śmie kochać inny, gdy ja ją kocham tak...
Opętała go zupełnie urodą trzydziestoletniej, bujnie w południe życia rozkwitłej kobiety. Szedł od niej czar...
Bywa kołem zamachowym szeregu zdarzeń, napędzając ludzi do działania. Za pomocą tego hasła zwracamy uwagę na te momenty w tekście, w których zazdrość jest raczej siłą kierującą postępowaniem niż tylko uczuciem.