Ignacy Krasicki
Chłop i Jowisz
Chłop stojący zazdrościł siedzącemu panu
Lepszego stanu:
I lżył niebiosy
Za takie losy
Myślą zuchwałą...
I cóż, kuzynie, kiedyż ślub?
Jak najprędzej; mówiłem już z rejentem, z proboszczem i...
— Naradzał się wójt, młynarz i kowal, ale nie ja!
— Jakże, powiadali, że u was był...
Bywa kołem zamachowym szeregu zdarzeń, napędzając ludzi do działania. Za pomocą tego hasła zwracamy uwagę na te momenty w tekście, w których zazdrość jest raczej siłą kierującą postępowaniem niż tylko uczuciem.