Józef Ignacy Kraszewski
Stara baśń, tom drugi
Przyniesiono zaraz płachty nowe; chory się skarżył. Wiedźma zapowiedziała, że musi zamawiać ranę i że...
Przyniesiono zaraz płachty nowe; chory się skarżył. Wiedźma zapowiedziała, że musi zamawiać ranę i że...
Na horodyszcze tylko od strony lasu dostać się było można, a kto na nie chciał...
Wpadłem do niej jak oszalały. Com mówił, nie pamiętam… ale to wiem, że dziewka krzyknęła...
Pod tym hasłem zbieramy rodzaj wierzeń, dla których trudno żywić jakikolwiek szacunek.