François Rabelais
Gargantua i Pantagruel
Pantagruel przystąpił uważnie do studiowania Jegomości Gastera, mistrza sztuk. Wiecie, iż wedle ustawy przyrodzonej, chleb...
Pantagruel przystąpił uważnie do studiowania Jegomości Gastera, mistrza sztuk. Wiecie, iż wedle ustawy przyrodzonej, chleb...
— Patrz pan na ten obraz rodzajowy, to żywe prawie, to się rusza.
— Bardzo ładne farby...
Obejrzeli w ten sposób kilkadziesiąt obrazów i stanęli pod wielkim mitologicznym malowidłem, zajmującym pół ściany...
Skupili się wprost płótna uwieńczonego wieńcem laurowym, z którego wychylała się scena morska Kray'a...
— Ale niechaj państwo uważają, że to morze prawie słychać, o! a te kwiaty są tak...
— Bądź co bądź wyjątkowa kobieta. Kupuje obrazy, zbiera galerię.
— Aby się nią chwalić. Ta galeria...
— Pokażę panu moją pracownię. Pamięta pan główkę Medora? Figurek nie zapomniałam lepić.
Pracownia to była...
I dojrzał na koniec pan Zagłoba małego pana Wołodyjowskiego, jak stojąc wedle wrót na czele...
Mistrz-kredencerz przyniósł tymczasem dwa puchary z weneckiego kryształu, roboty tak cudnej, że za ósmy cud...
Pod hasłem tym gromadzimy wypowiedzi na temat sztuki w ogóle, jej roli (czy misji), sposobu jej funkcjonowania w społeczeństwie, a także wypowiedzi na temat tych rodzajów sztuki których nie obejmują hasła: teatr, muzyka, taniec, śpiew, poezja oraz literat i słowo.