Bolesław Prus
Lalka, tom drugi
— W imię Ojca i Syna!… — przeżegnała się staruszka. — On nieszczęśliwy, on, który ma taki sklep...
— W imię Ojca i Syna!… — przeżegnała się staruszka. — On nieszczęśliwy, on, który ma taki sklep...
Ale Wokulski już nie słuchał; szedł w stronę Wisły myśląc:
„Jakże oni szczęśliwi, ci wszyscy...
„I to ja byłem, ja?… — mówił do siebie zdumiony. — Mnie tak cieszyły rzeczy, które w...
Prawie w tym samym czasie hrabina mówiła do panny Izabeli:
— Coraz bardziej przekonywam się, Belu...
Jako Francuz muszę powiedzieć, że nie szczupła ilość olbrzymich fortun tworzy bogactwo kraju, ale mnogość...
Że głupcom źle się dzieje, uważa Casanova za najzupełniej w porządku. Mądrym nie dopomaga wprawdzie...
Tak różnie bywa określany ów stan, którego wszyscy pragną, że warto zebrać wypowiedzi na temat szczęścia i przyjrzeć się im z uwagą (zob. też: kondycja ludzka, los).