Stefan Grabiński
Szary pokój
Widocznie siła rozpromieniania jaźni w tym okresie u niego wzmogła się i w nierównie krótszym...
Widocznie siła rozpromieniania jaźni w tym okresie u niego wzmogła się i w nierównie krótszym...
Spojrzał na niego Skrobek raz, spojrzał drugi raz i westchnął ciężko. Czyż nie tak samo...
Stał w kontemplacji smutku, który jest echem wszystkich rzeczy głębokich, nad głową zaś jego jarzył...