Tadeusz Boy-Żeleński
Marzenie i pysk
Wystarczy na to jedna rzecz, o której też się nie mówi i nie myśli, tak...
Wystarczy na to jedna rzecz, o której też się nie mówi i nie myśli, tak...
Bo oto jeden z najrozkoszniejszych paradoksów obyczajowych! Ksiądz, któremu nie wolno iść do teatru, może...
Była straszliwa skarga matki-wdowy, której miejscowy sędzia ukradł córkę, a później podczas procesu przez stosunki...
Tymczasem w fabryce wychodzącej Czen w wąskim korytarzu zagrodził drogę dziobaty, barczysty majster. Czepiał się...
O tajemnej i o oficjalnej prostytucji nic jeszcze wtedy nie słyszałam, nie znałam nawet tego...
— Przyszedłem ojcu powiedzieć, że Zośka prawdopodobnie jest kochanką Kesslera.
— Głupiś! Widziałeś?
Malinowski zaczął mu opowiadać...
Miasto było zapedofilone. Ale tak dosłownie. Zaseksoturystowione. Białych, piegowatych facetów w okolicach pięćdziesiątki nie widziałem...