Michel de Montaigne
Próby. Księga druga
Nie masz namiętności, która by tak ochwiewała słuszność sądu jak gniew. Nikt nie wahałby się...
Nie masz namiętności, która by tak ochwiewała słuszność sądu jak gniew. Nikt nie wahałby się...
Któż zresztą będzie zdatny, aby osądzić te różnice? Tak jak powiadamy w religijnych sporach, iż...
Jako osoba pracująca w służbie sprawiedliwości, mająca władzę oceniania uczynków innych — sędzia powinien odznaczać się wyjątkowymi cnotami. Jednakże zdarzają się w tym zakresie znaczne aberracje, a ułomność natury ludzkiej sprawia niekiedy, że urzędnicy sądowi wbijają się w nieuzasadnioną pychę z racji sprawowania swej funkcji. W chrześcijaństwie za najwyższego i jedynego sprawiedliwego sędziego uznawany jest Bóg.