Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
Dziennik Franciszki Krasińskiej
Pan wojewoda Świdziński z takim o niej uniesieniem pisał, z taką wdzięcznością, że się aż...
Pan wojewoda Świdziński z takim o niej uniesieniem pisał, z taką wdzięcznością, że się aż...
„Czemu ta dziewczyna ciągle płacze? — pomyślał profesor. — Dziwnym stworzeniem jest kobieta! Smutno jej było — płakała...
Miłość ma też swoje dni, kiedy się nic nie uśmiecha… I po cóż ma się...