Stefan Grabiński
Namiętność
Nagle wyciągnęła ku mnie ramiona i paląc mnie żarem swych przedziwnych oczu, szepnęła w ekstazie...
Nagle wyciągnęła ku mnie ramiona i paląc mnie żarem swych przedziwnych oczu, szepnęła w ekstazie...
Jeannette nie było ciągle. Stara megiera-matka, spoglądająca zawsze niechętnym okiem na stosunek córki z ubogim...
— Kocham ją — szeptał sułtan — ale jest obłąkana, więc nie może mnie pokochać! Gdybyście ją uzdrowili...
Motyw ten posiada również swe bardziej specyficzne wcielenia. Tym zaś, najbardziej ogólnym, zaznaczamy najogólniejsze wypowiedzi, czym jest miłość (która przecież, jak wiadomo, nie jedno ma imię). Uwzględniamy też charakterystyczne lub/i ciekawe sytuacje, w których uczucie to ujawnia się.