Henryk Sienkiewicz
Pan Wołodyjowski
— Bo widzi waćpan, z sercem to tak: pęc! I już!
To rzekłszy Basia poczęła potrząsać...
— Bo widzi waćpan, z sercem to tak: pęc! I już!
To rzekłszy Basia poczęła potrząsać...
— Azja szaleje za Ewką!
— Jak ja za tobą! — odrzekł mały rycerz obejmując ją mocniej.
Tego...
Azja przysunął swego konia do dzianeta Basi tak blisko, że niemal strzemieniem dotknął jej strzemienia...
Motyw ten posiada również swe bardziej specyficzne wcielenia. Tym zaś, najbardziej ogólnym, zaznaczamy najogólniejsze wypowiedzi, czym jest miłość (która przecież, jak wiadomo, nie jedno ma imię). Uwzględniamy też charakterystyczne lub/i ciekawe sytuacje, w których uczucie to ujawnia się.