Autor nieznany
Dzieje Tristana i Izoldy
Ale bez odpocznienia, w gorączce febry żądza ciągnęła go niby rozhukanego konia ku szczelnie zamkniętym...
Ale bez odpocznienia, w gorączce febry żądza ciągnęła go niby rozhukanego konia ku szczelnie zamkniętym...
Motyw ten posiada również swe bardziej specyficzne wcielenia. Tym zaś, najbardziej ogólnym, zaznaczamy najogólniejsze wypowiedzi, czym jest miłość (która przecież, jak wiadomo, nie jedno ma imię). Uwzględniamy też charakterystyczne lub/i ciekawe sytuacje, w których uczucie to ujawnia się.