Wacław Berent
Ozimina
Wśród opieszałych po bramach bab i Żydków ruchliwych na ulicy wszczął się tymczasem jakiś nagły...
Wśród opieszałych po bramach bab i Żydków ruchliwych na ulicy wszczął się tymczasem jakiś nagły...
Gdy wracał do domu, gniewał go ścisk na ulicach, zmuszający do wolnych, ślimaczych prawie...
„Ludzi, jak najwięcej ludzi!” — wołało coś w Jelskym — ruchu, życia, gwaru ulicznego. Ten młyn miejskiego...
Tyś powinien był unikać kobiet, życia, ludzi; wielkich miast, bo tylko w rojnych tłumach...
Wieczór zapadał coraz głębszy. Za czarnym pasem pola nad srebrnym nurtem rzeki kamienny most napinał...
Dusza miast przeszła mi dziś drogę, do głębi przeniknęła mnie swym pozbawionym samotności spojrzeniem istot...
Pierwszą karetkę pogotowia spostrzeżono o dziesiątej wieczór na placu Hôtel de Ville. Tłum, roztrącany i...
Na asfalcie pozostała jedynie wątła dziewczyna, wijąca się w niepojętych zygzakach bólu. Krótka plisowana spódniczka...
Paryż jest równie wielki jak Ispahan; domy są tak wysokie, iż można by przysiąc, że...
Ma ono w kulturze podwójne oblicze: miejsca zepsucia (Sodomy, Babilonu) gdzie ludzie, żyjący w oderwaniu od swych ,,naturalnych" korzeni, żyjący anonimowo, ukryci w tłumie, dopuszczają się bezwstydnie wszelkiego rodzaju występków (tak np. w Quo vadis Sienkiewicza). W ten sposób opisywane są przede wszystkim stolice państw. Szczególną pozycję wśród miast w polskiej literaturze zajmuje Paryż (przez wiele wieków nadający ton polityce, potem sztuce, a w końcu - modzie), Warszawa (jako miasto-buntownik i miasto-feniks), czy Petersburg (jako miasto ,,nienaturalne", powstałe dla potrzeb władcy, a nie dla mieszkańców metropolii - tak przedstawiony jest m.in. w Ustępie III części Dziadów). Miasto jest też miejscem triumfu myśli ludzkiej - w zakresie techniki, architektury, sztuki (w ten sposób widzi piękno miasta choćby Wokulski opisując Paryż).