Potrzebujemy Twojej pomocy!
Na stałe wspiera nas 471 czytelników i czytelniczek.
Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Georg Büchner
Leonce i Lena
O niebiosa, łatwiejsze jest narodzenie niż wychowanie. To żałosne, jakie brzemię narzuca nam cudza brzemienność...
Zygmunt Krasiński
Nie-Boska komedia
MĄŻ
Zdejm kapelusik i...
Zygmunt Krasiński
Nie-Boska komedia
MĄŻ
Zapewne słyszałeś wystrzały, odgłosy naszej wycieczki — ale bądź dobrej myśli, dziecię moje, nie przepadniemy...
Zygmunt Krasiński
Nie-Boska komedia
MĄŻ
Chodź, synu — połóż tu rękę swoją na dłoni mojej — czołem ust moich się dotknij...
Adam Mickiewicz
Dziady, część III
PANI ROLLISON
Molière (Molier)
Świętoszek
P. PERNELLE
Julian Ursyn Niemcewicz
Powrót posła
PODKOMORZYNA
Stanisław Przybyszewski
Matka
WANDA
Teraz za chwilę Konrad przyjechać musi. A tak się czegoś lękam. Gdyby się tylko...
Motyw: Matka
Motywem tym zaznaczamy fragmenty mówiące o przeświadczeniach na temat powinności związanych z rolą matki. Często są to stereotypy, mówiące o rozmaitych instynktach koniecznie ujawniających się u matki w odniesieniu do jej dziecka — instynktach związanych przede wszystkim z opiekuńczością, czuwaniem nad rozwojem, bytem i losem dziecka. Szczególnym przykładem może być tu pani Rollison z Mickiewiczowskich Dziadów, która, pozbawiona wzroku, kieruje się przeczuciem oraz potrafi innymi zmysłami odnaleźć swojego syna (np. odróżnia jego krzyk spośród innych głosów cierpiących więźniów).