Stanisław Brzozowski
Płomienie
I całkiem to oni, jak te instytutki, książeczkami się mieniają. A nie, to jeszcze lepiej...
I całkiem to oni, jak te instytutki, książeczkami się mieniają. A nie, to jeszcze lepiej...
W toku tych paru dni goszczenia u nich nie złożyła się ani jedna dyskusja. To...
— Musieliśmy tu wznieść nad nią tak wielki most, żeby go nie ugryzła. Już go próbowała...
Tam to właśnie (w czworakach i we wsi leżącej na drugim brzegu łąki) grasowała frybra...
Istnieje znaczna rozbieżność między poszczególnymi osobami, których rozmyślania i działania zostały oznaczone tym motywem: idealistą jest i doktor Judym, i Rzecki. Idee im patronujące są różne. Tym ciekawszy materiał uda się zgromadzić pod tym hasłem.