Jan Kasprowicz
Hymn Marii Egipcjanki
i krwią orzeźwię usta,
co Mu się z boku toczy.
Umieraj, Chryste Panie,
straszliwe znoś...
— At! Kiedy bo to… Jakoby mówili, że książę za dużo krwi rozlał. Wielki to wódz...
— Jednego tylko nie możem ci zapomnieć, żeś wbrew cnocie tego narodu, podniesieniem ręki na majestat...
— Wszyscy oni, prócz może jednego Rekucia, w piekle skwierczą, a ot! użyliby teraz, ot by...
Nie bawiąc się w moralistów, motywem tym zaznaczamy fragmenty, w których jest mowa o czynach będących w odczuciu bohaterów grzechem. Motyw pomocny przy odczytywaniu systemu wartości postaci (nie zawsze pokrywającego się z przekonaniami autora, oczywiście); zob. też: wyrzuty sumienia.