Bogdan Wojdowski
Chleb rzucony umarłym
— Boże, kiedy to się wreszcie skończy?
A to się dopiero zaczęło. Dawid chodził z kartkami...
— Boże, kiedy to się wreszcie skończy?
A to się dopiero zaczęło. Dawid chodził z kartkami...
Dołączając to hasło do naszej listy myśleliśmy o opisach fizycznego doznania głodu (najczęściej związanego z ubóstwem, biedą). Być może znajdą się również ciekawe fragmenty mówiące o jakimś rodzaju głodu duchowego (w rozumieniu dotkliwego pragnienia).