Michał Bałucki
Ciężkie czasy
Mój kochany, odpisz ty już raz co tej Natalce, żeby mnie nie męczyła ciągle swoimi...
Mój kochany, odpisz ty już raz co tej Natalce, żeby mnie nie męczyła ciągle swoimi...
Ale jest w tej komedii jeden rys, który świadczy o różnicy obyczajowej dwu epok. Panna...
— Najpiękniejszą rzeczą w miłości jest gra wstępna. Zdobywanie względów kobiety, opanowywanie jej wyobraźni, misterna gra...
Wychodząc ze swego pokoju, gdzie ubrał się był do obiadu, pan Worms-Clavelin w ciemnym korytarzu...
W tym wielkim, zimnym salonie prowincjonalnym przybierała twarz zdziwioną i minę spokojną, które wprawdzie pozwalały...
Nagle dostrzegłem, że wpatrują się we mnie uporczywie ciemnoniebieskie oczy… Naprzeciw mnie na bocz...
Na intrygi miłosne młodzi ludzie mieli inny sposób: prócz salów i pokojów publicznych, dla całej...
Jeżeli mimo to patrzyłeś, jak kieruję do woli wypadkami i opinią, jak owych mężczyzn, tak...
Toteż w marnej ironii nad samym sobą, wmawiał w siebie, iż powinien był iść do...
Oprócz przedstawień rozmaitych przejawów miłości, znajdujemy wiele dialogów (np. w Weselu Wyspiańskiego, czy w Romeo i Julii Shakespeare'a), mających znacznie lżejszy charakter towarzysko-erotyczny i należałoby je określić właśnie mianem flirtu. Pewien kłopot stanowią opisy podobnych sytuacji i przywołania dialogów w Chłopach Reymonta, ponieważ flirt kojarzy się z życiem ,,salonowym", tu zaś w środowisku wiejskim sam typ zachowań jest analogiczny, zaś jego określenie zdaje się nie pasować.