![Pamiętnik pani Hanki](/media/book/cover_clean/dolega-mostowicz-pamietnik-pani-hanki_IJlCtPP.jpg)
Tadeusz Dołęga-Mostowicz
Pamiętnik pani Hanki
Ilekroć pomyślę o dzieciach, zawsze mi się robi przykro. Halszka ma cudną córeczkę, której oczywiście...
Ilekroć pomyślę o dzieciach, zawsze mi się robi przykro. Halszka ma cudną córeczkę, której oczywiście...
Co do mnie, wtedy jeszcze nie zwracałem prawie uwagi na dziewczynki i zupełnie nie mogłem...
Nie ojciec jednak pierwszy spostrzegł, że dziecko zamieniło się w dziewicę. Tak zresztą bywa zawsze...
Przeszedłem podwórze, zbliżyłem się do okazałego domu, wstąpiłem na schody i stanąłem w drzwiach, a...
Wczoraj wieczorem udała się na przechadzkę z Marianną i małą Melką. Wiedziałem o tym, spotkaliśmy...
W czasie chwilowej nieobecności Strumieńskiego w Wilczy nastąpiło przedwczesne rozwiązanie Angeliki. Dziecko umarło natychmiast, matka...
Zaszedł jednak wypadek, który otworzył ukryte ruchome dno w tym statku miłości, płynącym niby na...
Strumieński na pierwszą aluzję Angeliki o wypadku zachował się tak, jakby zapomniał, że to się...
Bo powiedzże sam, czy można było większego wstydu, większej hańby dożyć na starość, jak ja...
Dziecko posiada dwoisty status w literaturze. Niekiedy przypisywana jest mu naiwność, dzięki czemu obserwowany przez nie świat odkrywa swą obłudę. Kiedy indziej zaś podkreśla się cechujące dzieci okrucieństwo. W romantyzmie uformowany został swoisty mit dziecka jako posiadającego ,,naturalny" dostęp do prawdy, dar jasnowidzenia i przeczucia (taki jest mały Orcio w Nie-Boskiej komedii). Dziecko bywa beztroskie i niewinne (angeliczne), ale niekiedy posiada cechy diaboliczne.