Helena Mniszkówna
Ordynat Michorowski
Nawet nie domyślając się tego, Bodzio pędził w małych saneczkach, chwyconych z Pozierza, przez zaśnieżony...
Nawet nie domyślając się tego, Bodzio pędził w małych saneczkach, chwyconych z Pozierza, przez zaśnieżony...
Droga była kopna, zawalona zaspami i otwarta na przestrzał la wiatrów, że topole z obu...