![Chłopi, Część pierwsza - Jesień](/media/book/cover_clean/chlopi-czesc-pierwsza-jesien_yz5g7ov.jpg)
Władysław Stanisław Reymont
Chłopi, Część pierwsza - Jesień
A bór był stary i gęsty, a błota nieprzebyte, a chrapy i oparzeliska takie, że...
A bór był stary i gęsty, a błota nieprzebyte, a chrapy i oparzeliska takie, że...
— Nie bluźnijże, hetmanie zaporoski, na Boga i Jego najwyższą opiekę się powołując, bo zaiste gniew...
— Wołodyjowskiego spotkałem takoż w Częstochowie, gdzie oboje spoczynek umyślili, bo się tam po drodze ofiarowali...
Człowiek pewien miał wino uzdrawiające i rozdawał — kto chciał — po kieliszku.
I przyszedł szatan i...
Sporo znajdziemy w naszej literaturze wypowiedzi na temat sposobu funkcjonowania w świecie różnych bogów, przeświadczeń o zakresie ich władzy, relacji łączących ich z ludźmi itd. Odnośne fragmenty zaznaczamy tym właśnie motywem, choć oczywiście jego nazwa pisana wielką literą i w lp., odnosi się przede wszystkim do religii monoteistycznych, a wśród nich najczęściej oczywiście do chrześcijaństwa.