Fryderyk Hebbel
Dzienniki
Jak ponure, jak opustoszałe były moje lata dziecięce! Mój ojciec właściwie mnie nienawidził, a i...
Jak ponure, jak opustoszałe były moje lata dziecięce! Mój ojciec właściwie mnie nienawidził, a i...
Mały P'an, w pstrych, przewiewnych łachmanach, pochłonięty był wówczas stawianiem tamy na rynsztoku jednej...
Z tłumu wyosobnił się nieco wysoki, chudy, z czarnymi, obwisłymi wąsami Walenty. Na twarzy jego...
— Bo się u nich nie przelewa, nie… — bronił cicho… — Stach młóci u organisty, to i...
Nagle wśród nocy głębokiej obudził ją głos Wawrzona:
— Maryś, wstawaj!
Było coś takiego w tym...
Szybkimi kroki udał się do swej siedziby i wrócił prędko, dźwigając wór pieniędzy. Obsypał złotem...
Zapach mięsa zwabił Henrysia i Lenorę zajętych do tej pory robieniem rzek z kałuży stojącej...
Użycie jest tu dość oczywiste: mianowicie przy znamiennych opisach i przedstawieniach biedy, ale też ludzi biednych oraz dla wskazania ogólniejszych refleksji na temat tego, czym jest bieda i w jaki sposób kształtuje los i kondycję ludzką (np. w przypadku franciszkańskiego ideału życia świętego ubóstwo jest czynnikiem pożądanym).