Zygmunt Kaczkowski
Murdelio
— Hm! — odpowie on. — Może to ja jestem tym kupcem od świętego Marcina przysłanym, bo, dalibóg...
Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ
— Hm! — odpowie on. — Może to ja jestem tym kupcem od świętego Marcina przysłanym, bo, dalibóg...
— Witaj, bracie! — rzekłem wyskakując ze skarbniczka. — A co, czy w czas przyjechałem?
Głośny śmiech rozległ...
— Śmiejcież się ze mnie — rzecze — że mam lat dziewięćdziesiąt; czemuż to mi się nikt nie...
Możesz sobie mówić, co chcesz — odpowiedział mi ksiądz cale spokojnie — nie będę się obruszał na...
— Mój przyjacielu — rzekł kawaler — znam już twój dowcip i uczciwość, chcesz wejść do mojej służby...
A trzeba jegomości wiedzieć, żem ja sobie na zbawienie duszy poprzysiągł, że mu za moją...
— Godzi się to, godzi, bo nieprzyjaciołom tylko bierzem — rzekł stary.
— Nieprawda jest, bo i swoich...
Poznał jednak, że skoro nie było czasu na zaloty, trzeba było prędko działać i wszystko...
Gdyś pierwszy raz tę pannę porwał, wyzwałem cię na szable… prawda?
— Tak jest — rzekł Kmicic...
Zaznaczyliśmy w ten sposób fragmenty określające styl życia, sposób zachowań, czy wygląd mający znamionować przynależność do stanu szlacheckiego. Ważne są także wartości wyznawane przez szlachtę: „a gdzie jest nobile verbum?” pyta Mefistofeles Twardowskiego w balladzie Mickiewicza — dotrzymywanie danego słowa stanowiło część szlacheckiego etosu, którego podstawą były zasady związane z honorem. W stosunku do postaci szlachcica hasłami komplementarnymi są: chłop, mieszczanin, Żyd, czy ksiądz jako określenia różnych stanów w dawnych społeczeństwach Europy.