Wacław Berent
Ozimina
— Ahańcza! — syknął tylko przed się, w tłum. — Ile w tej tłuszczy skośnookich mord! ile tatarszczyzny...
— Ahańcza! — syknął tylko przed się, w tłum. — Ile w tej tłuszczy skośnookich mord! ile tatarszczyzny...
Pierwsze rzucone na matkę mego przyjaciela spojrzenie przekonało mnie, że od syna dowiedziała się wszystkiego...
Minęli szereg żniwiarek i zbliżali się do barwnego sznura żniwiarzy z sierpami. Panował wśród nich...
Za pierwszym razem kiedy ujrzałem lud… było to pewnego ohydnego ranka, w Popielec, wpodle la...
Dostrzegł wreszcie dziwaczny znak… Wyniosły słup z długim poprzecznym ramieniem… Tłum dokoła tego miejsca krążył...
Wiele wypowiedzi w tekstach literackich może służyć zdobyciu wiedzy na temat tego, jakie w różnych czasach były wyznaczniki wysokiej lub niskiej pozycji społecznej, co służyło jej zachowaniu (taką moc utwierdzającą miało często np. odpowiednie małżeństwo), jakie były możliwości zmiany tej pozycji — a jeśli takie możliwości w ogóle istniały, jakimi sposobami tego dokonywano. Hasło to wprowadziliśmy na naszą listę, aby umożliwić wskazanie fragmentów pozwalających czynić takie archeologiczno-antropologiczne obserwacje.