Stefan Żeromski
Ludzie bezdomni, tom drugi
Pani Wajsmanowa nie znosiła widoku krwi (osobliwie chłopskiej i, horribile dictu! — żydowskiej), brzydziła się tułatajstwem...
Pani Wajsmanowa nie znosiła widoku krwi (osobliwie chłopskiej i, horribile dictu! — żydowskiej), brzydziła się tułatajstwem...
Około południa dorożka przybyła wreszcie na miejsce i zatrzymała się przed samotnym budynkiem w szczerej...
Lejba Koniecpolski nie korzystał z łask Scubioły, gdyż od niego mało co wziąć było można...
Dzięki temu motywowi mamy możliwość wskazania w utworach na postaci chłopów, charakterystyczny dla ludności wiejskiej system wartości, wzory zachowań, obyczaje, wierzenia, a także sposób współistnienia z innymi klasami społecznymi (zob. też: lud).