Eliza Orzeszkowa
Nad Niemnem, tom trzeci
Wtem krzyknęła i oboje na równe nogi zerwali się z płotka. Pomiędzy głowami ich spory...
Wtem krzyknęła i oboje na równe nogi zerwali się z płotka. Pomiędzy głowami ich spory...
Samiec siedział w chałupie i kołysał dziecko, wedle rozkazu żony. Poszli więc do niego dwaj...
Antek zaś, kiedy Mateusza wynieśli, siadł spokojnie na jego miejscu przed kominem i grzał sobie...
Z nagła dostrzegł pana Filipa i głęboko wciągnął w piersi powietrze.
Pan Filip był pedelem...