Adolf Abrahamowicz
Jego zasady
Nie wiem, czy jest na świecie podlejsza służba, jak być lokajem; nieraz już sobie myślałem...
Nie wiem, czy jest na świecie podlejsza służba, jak być lokajem; nieraz już sobie myślałem...
Spojrzał na mnie pięknym, znanym mi spojrzeniem… Nie, nie poznawał mnie.
— Nie przypominasz mnie sobie...
Chwost byłby słudze pewnie dał zdechnąć w lesie, a niewiele by się on troszczył, gdyby...
Powoli, leniwie usiadł przed lusterkiem i do robienia toalety swej przybierać się zaczął. Justyna prędko...
— Ptaszkami się, ścierwo, zabawiasz, co?
Porwał się, by uciekać, ale już gospodarz chycił go krótko...
Na koniec jeszcze jedno: oto Chińczycy, nie przyjmując obywatelstwa, a pracując w charakterze najemników, wnoszą...
— Czyli książę zna tego człowieka?
— Zna. To wachmistrz Soroka… Onże mi pomagał do porwania Bogusława...
— Elektor chytry człek — rzekł Jan Skrzetuski — i niech tylko ujrzy, że z Carolusem źle, wnet...
Na twarzy jego nie było widać najmniejszej troski. Służba poznała tylko z tego, że uczta...
Głównie jednak cieszyło dzieci to, że pojętne i poważnie myślące zwierzę rozumiało wszystko, czego od...
Pan stanowi parę do motywu sługi; hasło służy wskazywaniu tych fragmentów, w których przedstawiana jest relacja pan — sługa (wiążąca się często z obustronną opieką).