Maria Konopnicka
O krasnoludkach i sierotce Marysi
Jest żniwo, to na miedzy taki sobie siądzie i buja dziecko w płachcie, u gałęzi...
Jest żniwo, to na miedzy taki sobie siądzie i buja dziecko w płachcie, u gałęzi...
Wśród tej wesołej przyrody ludzie dziś także byli weseli; mnóstwo ich ciągnęło po drogach i...
Cholera wtedy grasowała po świecie; w naszych stronach jej jeszcze nie było, ale ludzie lękali...
Daremnie ekonom, który jak raz wtedy wracał też z kościoła, i Bohatyrowicze, którzy mnie kiedyś...
— Zapaliły się — ciągnął po przerwie — konopie na strychu u chłopa, a w kilka minut później...
— Myślisz, że ja nie wiem, co cię Niemcy skusiły i chcesz im sprzedać grunt?… Może...
— To Jewka was podobno zaskarżyła — zaczął wójt, podjadłszy nieco.
— A ona ci! Żem to jej...
Ta Chloe z czerwonymi nogami chodzi boso po rżysku i dlatego ma różę w kostce...
Dzięki temu motywowi mamy możliwość wskazania w utworach na postaci chłopów, charakterystyczny dla ludności wiejskiej system wartości, wzory zachowań, obyczaje, wierzenia, a także sposób współistnienia z innymi klasami społecznymi (zob. też: lud).